Rodziny wielodzietne mogą poczynić oszczędności na przekazywaniu różnych dóbr kolejnym dzieciom. Mamy tu na myśli ubrania i zabawki. Problem pojawia się wtedy, gdy z jakiegoś powodu posiadamy tylko jedno dziecko. Wówczas takie przedmioty jak hulajnogi / rowerki / jeździki zmuszeni jesteśmy albo sprzedawać, albo oddawać innym, co w naturalny sposób mocniej obciąża budżet w perspektywie długofalowej.

Ciężko znaleźć uniwersalne rozwiązanie jeśli chodzi o ciuszki. Nie powiększymy np. rozmiaru bluzki o dwa rozmiary (jeden może się uda, kiedy sweterek spróbuje założyć tata :)). Ale w przypadku niektórych praktycznych zabawek możemy spróbować pokusić się o wybranie konstrukcji, która pozwoli możliwie długo korzystać z produktu. Jedną z takich zabawek jest jeździk i hulajnoga 2w1 SCOOT&RIDE.

Na czym polega uniwersalność Scootandride?

Widok dwuletniego dziecka na standardowym jeździku nie jest niczym zaskakującym. Inaczej będzie jednak z pięciolatkiem, który chętnie już „pofruwałby” na hulajnodze. Niestety, przez długi czas nikt nie był w stanie wymyślić konstrukcji czy mechanizmu, który pozwoliłby – niczym w filmie „Transformers” – zamienić jeździka w hulajnogę… aż do tej pory. Firma Scoot&ride (zapisywana też jako scootandride) wymyśliła, że siedzisko może również pełnić formę stelaża do kierownicy.

Jak to działa? Dopóki dziecko chce jeździć na jeździku, rowerek jest „złożony”. Specjalne profilowanie oraz dwa kółka z przodu pozwalają maluszkowi zająć stabilną pozycję na pojeździe. Jednak gdy tylko dziecko zdecyduje się na wersję „hulajnogową”, podnosi siedzisko na specjalnym zawiasie, przekształcając je w kierownicę. Nie potrzebuje do tego żadnych narzędzi, cały proces trwa kilka sekund. Oczywiście, młodszym użytkownikom pomogą rodzice.

Scootandride ma oczywiście pewne ograniczenia. Mimo najszczerszych chęci nie da się zrobić hulajnogi, która będzie równie dobra dla trzylatka jak i piętnastolatka. Więc również w przypadku scoot&ride mamy ograniczenia wiekowe – preferowany wiek to od pierwszego do piątego roku życia (wzrost 82 – 118 cm). Obciążenie siedziska to 20 kg (co nie stanowi problemu, no chyba, że nasze dziecko jest otyłe) oraz 50 kg na podeście (to już bardzo dużo – niektóre mamy tyle ważą).

Jeśli te ograniczenia są przez nas do zaakceptowania, dalej są już tylko same zalety:

• hamulec nożny
• antypoślizgowy podest
• ciche kółka
• blokada kierownicy
• zabezpieczenie kierownicy
• ergonomiczna rączka
• wysoki poziom bezpieczeństwa

To tylko niektóre z zalet hulajnogi Scootandride. Nie pozostaje nic innego jak kupić ten wspaniały pojazd, chociażby na stronie https://www.modnyrodzic.pl/pl/producer/SCOOTANDRIDE/43 i sprawić radość swojemu maluszkowi!